niedziela, 27 listopada 2011

"Zmiłuj się" - Jean-Christophe Grange

Wydawnictwo: Albatros, 2010.
Liczba stron: 520.
Oprawa: miękka.
Data rozpoczęcia: 09.07.2011.
Data zakończenia: 11.07.2011.
Moja ocena: 9/10.

Kolejny fantastyczny thriller francuskiego mistrza tego gatunku. Książka wciąga już od pierwszych stron - nic dziwnego, bo już na początku mamy do czynienia z tajemniczym morderstwem. Dalsze śledztwo i rozwiązywanie zagadek przez dwóch "nieoficjalnych" policjantów - emerytowanego Kasdana i walczącego z nałogiem narkotykowym Volokine'a - przynoszą nie tylko nieoczekiwane rezultaty w postaci nie tylko kolejnych morderstw, ale też wychodzących na jaw faktów z życia obu mężczyzn.

Zagadka goni zagadkę, ofiar przybywa, narzędzie zbrodni jest trudne do określenia, tak samo zabójca. Padają podejrzenia, że może być nim dziecko, ba, nawet kilkoro z nich, co jest wręcz niewyobrażalne, tym bardziej, że zabójca pozostawia po sobie okrutne ślady, związane z określonymi wierzeniami religijnymi. Akcja toczy się dalej, a tajemniczych faktów z historii przybywa (nie da się ukryć, jest ich dość sporo), podobnie jak nazwisk i osób, które mają coś ciekawego do powiedzenia.

Powieść jest dość obszerna, ale czyta się ją jednym tchem, nie ma w niej czasu na nudę, a każdy rozdział kryje w sobie tajemnicę i "niespodziankę". Jest to thriller o okrucieństwach, jakich podejmują się ludzie względem ludzi, o przerażającej religii, a także o odkrywaniu przeszłości i walce z nią, którą muszą podjąć główni bohaterowie, chociażby ze względów osobistych. Jest to jedna z lepszych książek tego autora, choć może się wydawać niewiarygodna i lekko przesadzona, jeśli chodzi o główny cel Kolonii, dlatego wahałam się, jaką podjąć decyzję co do oceny.

3 komentarze:

  1. świetna recenzja. Nie sądziłem że znajdę kogoś kto tak jak ja uwielbia Grange'a. Zmiłuj się pochłonąłem w dwa dni. Zresztą jak każdą jego książkę. Wszystkie są świetne ale "Czarna Linia" miażdży wszystko. Świetna, wciągającą i oszałamiająca pozycja.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Recenzją tej opinii bym nie nazwała, ale dziękuję ;). "Czarnej linii" jeszcze nie czytałam - skandal! - bo powieści Grange'a po prostu uwielbiam. A teraz narobiłeś mi jeszcze większego smaka na tę książkę ;). Pozdrawiam!

      Usuń
  2. Uwielbiam jego powieści,a Zmiłuj się zaliczam do moich ulubionych. Ja też nie czytałam Czarnej linii ale jak ją kupię,ewentualnie wypożyczę to przeczytam jednym tchem.

    Zapraszam do siebie

    http://swiatksiazkii.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...