poniedziałek, 28 listopada 2011

"Kim byłbym bez ciebie?" - Guillaume Musso

Wydawnictwo: Albatros, 2011.
Liczba stron: 360.
Oprawa: miękka ze skrzydełkami.
Data rozpoczęcia: 03.09.2011.
Data zakończenia: 09.09.2011.
Moja ocena: 7/10.

Do tej pory miałam styczność z tylko jedną powieścią Musso, a mianowicie "Ponieważ cię kocham". Utwór ten tak mnie zainteresował, że musiałam pochłonąć go w parę godzin. W dodatku okazał się być bardzo zaskakujący, dzięki czemu od razu wiedziałam, iż obok kolejnych książek tego autora nie przejdę obojętnie.

"Kim byłbym bez ciebie?" to bardzo dobra pozycja, może już nie tak zaskakująca jak "Ponieważ cię kocham", ale równie wciągająca. Mam wrażenie, że twórczość Musso przeplatana jest niesamowitą magią. Pisarz nie posługuje się skomplikowanym językiem, czasami miałam wrażenie, że wręcz banalnym, co wcale nie znaczy, że pojawiają się w nim perełki w postaci pięknych cytatów i życiowych myśli. W książce tej Musso łączy ze sobą tematykę miłości i śmierci. To dramat, a może melodramat, choć na początku powieści akcja toczy się w sposób niemalże charakterystyczny dla kryminałów.

Czytelnik poznaje fragmenty historii kilku bohaterów trzynaście lat wcześniej, a także w czasach teraźniejszych. Właśnie, są to fragmenty historii, a więc coraz to ciekawszych informacji na ich temat dowiadujemy się wraz z kolejnymi stronami książki. Nie było mi dane przeczytać tego utworu za jednym zamachem, zatem co wieczór wręcz katowałam się niepewnością co do dalszej fabuły powieści. Był moment, że zachowanie bohaterki Gabrielle strasznie mnie zirytowało, ale mimo tego, uważam "Kim byłbym bez ciebie?" za bardzo udaną lekturę. Musso w interesujący sposób przedstawia wizję śmierci, która oczywiście ma ogromny związek z miłością i dobrem ludzkim, a także byt człowieka na granicy życia i śmierci. Opisywane w powieści takie wartości, jak miłość, rodzina, szczęście, pomoc i przebaczenie sprawiają, że wzruszenie chwyta czytelnika za gardło.

Bardzo polecam twórczość Musso. Dla mnie ten pan jest czarodziejem, który sprawia, że jego książki na długo pozostają w mojej pamięci ze względu na to, że mają w sobie to "coś". Nie są tylko pięknymi historiami o miłości, ludzkim szczęściu czy niedoli, ale zawierają też elementy przepełnione magią i niezwykłością, niemalże sięgającą fantastyki. Styl Musso jest nietypowy i urzekający, nic dziwnego, że pisarz stał się bardzo popularny, a zainteresowanie jego książkami ciągle wzrasta.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...