Witajcie w to andrzejkowe popołudnie!
Zgodnie z zasadami, spieszę podsumować drugą - listopadową - edycję zaproponowanego przeze mnie Wyzwania Rocznikowego (WR), którego zasady można znaleźć TUTAJ.
W listopadowej edycji WR osoby, które wyraziły chęć udziału w zabawie, miały za zadanie sięgnąć po choć jedną książkę, której pierwsze wydanie miało miejsce w roku... 1983. Przebieg losowania rocznika zamieściłam TUTAJ.
Tym razem, oprócz mnie do zabawy dołączyła jeszcze jedna osoba, zatem to już jest jakiś sukces ;).
Statystyki mówią zatem:
1) Liczba osób, które wzięły udział w listopadowej edycji WR - 2:
- Gosia B;
- tajus.
2) Liczba przeczytanych książek w listopadowej edycji WR - 2:
Z racji tego, iż roczniki 1988 i 1983 nie mogą być brane pod uwagę przez kolejny rok trwania WR (jeśli WR faktycznie utrzyma się przez tyle czasu), a kolejne osoby podały swój rok urodzenia, mogłam przeprowadzić minilosowanie na miesiąc grudzień. Rocznikom przypisałam odpowiednio cyfry:
1 - 1972
2 - 1982
3 - 1980
i pewna przydatna stronka zarządziła, iż:
zatem wylosowany rok to...
1980
Zgodnie z zasadami WR, w czasie od 1 do 30 grudnia każdy uczestnik poszukuje książki lub książek wydanych po raz pierwszy na świecie lub w Polsce w roku 1980. Ów rok to rok powstania książki i to się liczy, nieważne więc, po które wydanie sięgniecie Wy (dla przykładu: "Jutro" Johna Marsdena - oryginał - 1993r. / Polska - 2011r.) :). Wybraną książkę (lub książki) należy przeczytać, zopiniować/zrecenzować, a następnie linka do opinii/recenzji podać w komentarzu pod TYM postem. Podsumowanie miesiąca nastąpi 31 grudnia, kiedy to jednocześnie wylosuję rok na kolejny miesiąc.
Chęć udziału w WR należy zgłaszać w komentarzu TUTAJ, podając swój rok urodzenia. Mile widziane "rozpowszechnianie" WR - im więcej uczestników, tym lepiej!
Życzę Wam powodzenia i przyjemnej lektury! :)
Kiepski rok:( Szukam i coś marnie to widzę.Ale się postaram:)
OdpowiedzUsuńRzeczywiście kiepski ;). Do tej pory znalazłam takie tytuły, jak "Imię Róży", "Płatki na wietrze", które już czytałam, i coś Folletta, Danielle Steel, no i znów King - "Podpalaczka" ;).
UsuńJeszcze "Tożsamość Bourne'a" Ludluma. Kinga i Eco już czytałam.A Folleta co? Zaraz poszukam,może akurat nie czytałam:)A,już mam,"Klucz do Rebeki" i "Trójka".To chyba za Folleta się wezmę:D
UsuńHa, nieźle:D
OdpowiedzUsuńNo i ponownie przeczytałam Kinga,bo jakoś na nic innego nie miałam ochoty:) A że czytałam go dwadzieścia parę lat temu to prawie tak,jakbym nie czytała:D
OdpowiedzUsuńhttp://gosia72.blogspot.com/2012/12/podpalaczka-stephen-king.html
Pozdrawiam:)
Dziękuję za linka :). Sama jakoś nie mogę się zebrać, żeby sięgnąć po jakąkolwiek książkę z roku 1980... Jest ciężko z czasem :P.
Usuń