piątek, 30 listopada 2012

"Ciało" - Tess Gerritsen

Wydawnictwo: Albatros, 2011.
Liczba stron: 320.
Wydawnictwo: Albatros, 2011.
Czas trwania: 9h 38min 22s.
Lektor: Wiktor Zborowski.
Rozpoczęcie lektury: 28.11.2012.
Zakończenie lektury: 29.11.2012.
Moja ocena: 7/10.

Tess Gerritsen to amerykańska pisarka, z zawodu lekarz internista. Jej pierwsze powieści miały charakter romansu kryminalnego, dopiero od 1996 roku autorka zaczęła pisywać thrillery medyczne, dzięki którym zyskała ogromną popularność. Do tej pory napisała ponad dwadzieścia książek, które były i są nadal tłumaczone na wiele języków. Dla niektórych pisarzy Gerritsen stała się numerem jeden wśród autorów thrillerów medycznych.

Powieść "Ciało" została napisana w 1994 roku. Teoretycznie można ją uznać za pierwszy thriller medyczny tej pisarki, ale, jak ona sama zaznacza, na wstępie książki, jej charakter zbliżony jest też do innego gatunku literackiego, a mianowicie romansu. Główna bohaterka jest lekarką sądową, wplątuje się w dziwną sprawę związaną ze śmiercionośnymi narkotykami, no i przy okazji zakochuje się w pewnym mężczyźnie. Schemat oklepany, nieco ryzykowny, ale myślę, że Gerritsen poradziła sobie z nim nieźle, bo jej utwór wciąga i do samego końca trzyma czytelnika w napięciu.

Do prosektorium zostają przywiezione zwłoki niezidentyfikowanej młodej dziewczyny. Kat Novak, po dokładnych oględzinach ciała, stwierdza, że denatka najprawdopodobniej przedawkowała narkotyki, ale kolejna ofiara i szczegółowe badania przeprowadzone w profesjonalnych laboratoriach, doprowadzają lekarkę do firmy farmaceutycznej Cygnus i jej prezesa, Adama Quantrella. Czyżby Cygnus pracował nad nowym, tajemniczym lekarstwem? A może narkotykiem? Quantrell stanowczo sprzeciwia się podejrzeniom Novak, ale ta nie daje za wygraną, chcąc poznać prawdziwą przyczynę śmierci młodych osób. Wkrótce jednak jej prywatne "śledztwo" dociera do nieoczekiwanego momentu - Kat, mało nie przypłacając własnym życiem, dowiaduje się, że komuś bardzo zależy na tym, by zaprzestała poszukiwań. Kobieta nie ma zamiaru się poddać i, jak na ironię, zyskuje wsparcie samego Adama, który, choć budzi w niej niepokój i wątpliwości, zaczyna ją coraz bardziej intrygować w pozytywnym znaczeniu tego słowa...

Proza Gerritsen jest płynna i łatwa w odbiorze. Autorka w zręczny sposób prowadzi akcję, która ma sens, zaskakuje i, co ważne, nie nudzi. "Ciało" nie jest thrillerem, który przytłacza jakąś skomplikowaną terminologią medyczną, wręcz przeciwnie, takowej jest niewiele. Tę powieść zaliczyłabym po prostu do kryminału albo sensacji. Napięcie jest, zagadki również. Przez większość fabuły czytelnik błądzi, kurczowo trzymając się mylnych tropów i podejrzeń. Mnie prawie udało się trafnie zinterpretować część motywów głównego podejrzanego, no i jego samego, ale, nie oszukujmy się, dopiero zakończenie wszystko, wszystkie wątki dokładnie wyjaśnia.

Pomysł z tajemniczym narkotykiem siejącym spustoszenie wśród narkomanów z biedniejszych dzielnic pewnego amerykańskiego miasteczka uważam za udany. W czasie lektury utworu można praktycznie bezustannie główkować, kto, co, jak i dlaczego. Jak powstał ów narkotyk? W jaki sposób trafił on na ulicę? I w jakim celu? Najgorsze w tym wszystkim jest to, że władze miasta nic nie robią sobie z tego zagrożenia. Dla nich uparta i nieustępliwa Kat Novak jest niczym wrzód na tyłku. A już na pewno jest nim ona dla byłego męża, zajmującego stanowisko prokuratora, pupilka burmistrza, który, zdaniem kobiety, nie pełni swojej funkcji tak, jak powinien.

Postaci w książce są bardzo zróżnicowane i wyraziste, dzięki czemu można bez komplikacji śledzić ich losy i wątki z nimi związane. Każda z nich ma jakieś sekrety, przeszłość, która nie pozwala im o sobie zapomnieć, no i charakter - mniej lub bardziej do zniesienia, jeśli chodzi o reakcję odbiorcy. Główni bohaterowie stanowią dość specyficzną parę. Adam Quantrell to człowiek, któremu nie powinno się ufać przy byle jakiej okazji, ale mimo to budzi pewnego rodzaju zainteresowanie i sympatię. Z kolei Kat Novak to kobieta niezwykle silna i skutecznie dąży do postawionego przez siebie celu. I choć taka odważna i wytrwała, nie do końca dałam radę ją polubić. A wszystko to za sprawą ogromnego kontrastu cech i uczuć, jakimi ona dysponuje. Z jednej strony jest pewną siebie osobą, której różnego rodzaju groźby psychiczne i fizyczne nie są w stanie złamać, a z drugiej - jest irytująco niezdecydowana i niepewna, jeśli chodzi o sferę uczuć. Zakochując się w Adamie, chyba kilkanaście razy zastanawia się, czy postępuje słusznie; pragnie tego mężczyzny, ale zarazem się go boi, tłumacząc się odrzuceniem przez niego albo jego bogactwem. To osobliwe zachowanie Novak działało mi na nerwy, bo nieco psuło ogólny obraz relacji panujących między nią a Quantrellem, które zaliczyłabym do całkiem interesujących.

Jak na Tess Gerritsen, powyżej opiniowany utwór nie jest thrillerem wysokich lotów, ale lekko się go czyta. I słucha - w moim przypadku był to audiobook czytany przez Wiktora Zborowskiego operującego przyjemnym głosem, choć jego tempo czytania było dla mnie zbyt wolne. "Ciało" to dopiero zalążek thrillera medycznego, więc nie należy się nastawiać na opisy sytuacji, które działyby się w szpitalu pełnym zatrutych szczepionek i niebezpiecznych lekarzy. Ta pozycja jest jednak w stanie zapewnić dobrą rozrywkę miłośnikowi kryminałów, a tym bardziej twórczości tej amerykańskiej pisarki. Dynamiczna akcja i ciekawe postaci to zdecydowanie największe atuty "Ciała". Myślę, że warto przyjrzeć się mu bliżej.

8 komentarzy:

  1. Podoba mi się, że ksiązka ma wielu bohaterów, którzy są różni.

    OdpowiedzUsuń
  2. Gerritsen od dawna jest na liście autorów, których twórczość muszę poznać, ale ciągle jakoś nie mogę zabrać się za jej książki.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie czytałam, ale widzę że chętnie się skuszę na tę książkę.

    OdpowiedzUsuń
  4. Czytałam dwie inne książki pani Tess, spodobały mi się, więc chętnie poznałabym kolejne :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wydaje mi się, że twórczość Tess Gerritsen to coś co bardzo przypadnie mi do gustu. Nie wiem dlaczego jeszcze nie przeczytałam żadnej książki tej autorki, przecież kuszą mnie już od dawna

    OdpowiedzUsuń
  6. Czaję się na tę książkę już od dawna, coś mnie ciągnie do książek Tess :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam Gerritsen. Tę książkę prędzej czy później przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie znam autorki, ale słyszałam kilka niezłych opinii na temat jej twórczości, więc pewnie w końcu sięgnę po którąś z jej książek. Tę zostawię sobie chyba jednak na później.

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...