środa, 1 stycznia 2014

Podsumowanie 2013 roku

I wreszcie nastał ten czas, kiedy to można przywitać kolejny - 2014 rok, a zarazem podsumować ten miniony - chociażby pod kątem czytelniczym, w końcu o takowej właśnie tematyce jest blog tajus czyta... ;).

Posty poświęcone podsumowaniom kolejnych miesięcy można znaleźć tutaj:

A teraz trochę statystyk:
1) Liczba wyświetleń bloga - 48295.
2) Liczba postów opublikowanych na blogu - 110.
3) Liczba przeczytanych książek - 62 (o 59 mniej niż w roku 2012), czyli 21564 strony (około 59 stron dziennie), w tym:
- 48 p-booków;
- 9 e-booków;
- 5 a-booków;
- 21 z literatury polskiej;
- 41 z literatury zagranicznej.
4) Liczba zrecenzowanych książek - 62.
5) Po raz pierwszy sięgnęłam po książki takich znanych autorów, jak: Cecelia Ahern, Paweł Pollak, Doris Lessing, Ryszard Ćwirlej, John Boyne i Alex Scarrow.

6) Najlepsze książki wydane w 2013 roku (ocenione od 8/10 w górę):

7) Najlepsze książki wydane przed 2013 rokiem (ocenione od 8/10 w górę):

8) Najlepsza książka przeczytana w 2013 roku -

9) Najsłabsze książki wydane w 2013 roku (ocenione od 5/10 w dół):

10) Najsłabsze książki wydane przed 2013 rokiem (ocenione od 5/10 w dół):

11) Najsłabsza książka przeczytana w 2013 roku -

Najważniejsze wydarzenia związane z moją działalnością na blogu:
1) Udział w Wyzwaniu z Półki (niestety z marnym skutkiem).
2) Nawiązanie współpracy recenzenckiej z wydawnictwem M.
4) Drugie urodziny bloga tajus czyta... .

Od czasu do czasu zdarzyło mi się wziąć udział w konkursach organizowanych przez wydawnictwa, portale i blogi poświęcone książkom. W ten sposób udało mi się wygrać w 4 takich zabawach, a co za tym idzie, zdobyć 8 książek.

Pod względem czytelniczym rok 2013 był dla mnie niezbyt udany - przeczytałam prawie połowę mniej książek aniżeli w roku ubiegłym, a więc nie jest to powód do dumy. Pierwszy kwartał zapowiadał się nieźle. Później jednak przytłoczyła mnie końcówka studiów magisterskich oraz pisanie i obrona pracy magisterskiej, przy czym to drugie rozciągnęło się w czasie, co było dla mnie niekorzystne. Na dodatek część miesięcy minionego roku upłynęła mi pod znakiem braku chęci i weny na czytanie. Wierzę zatem, iż rok 2014 przyniesie większe zmiany - i to na lepsze, zarówno tutaj, na blogu, jak i w moim życiu prywatnym - czas przecież rozejrzeć się za jakąś konkretną pracą :).
Wam również życzę udanych najbliższych dwunastu miesięcy; pozdrawiam serdecznie! :)

13 komentarzy:

  1. Niektóre słabe książki chciałam przeczytać, teraz już nie chcę. Pozdrawiam i wszystkiego dobrego:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale każdemu podoba się co innego, kto wie, może te książki przypadłyby Tobie do gustu? Dziękuję i pozdrawiam również :).

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Dziękuję :). Mogło być lepiej, aaaaale cieszę się, że chociaż słynne 52 książki na rok udało mi się przeczytać... z nawiązką :).

      Usuń
  3. z Twoich najlepszych książek czytałam "Karuzelę samobójczyń" i właśnie czytam "Listę marzeń". Z listy najgorszych też niestety niestety kilka czytałam. Życzę realizacji wszystkich celów w 2014 roku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, bardzo jestem ciekawa tego, co przyniesie kolejny rok ;). Pozdrawiam!

      Usuń
  4. Świetne wyniki. Ja w 2013 również przeczytałam mniej niż w 2012, ale mam nadzieję, że ten 2014 będzie ciut lepszy, niż mijający. :) Ubiegły rok był dla mnie również "szalony" - przede wszystkim ze względu na pisanie i obrona pracy licencjackiej (za rok mam nadzieję, będę w podobnej sytuacji jak ty w 2013 :P).
    Ja również życzę Ci samych sukcesów, spełnienia postanowień noworocznych oraz najwspanialszych lektur! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To rzeczywiście byłyśmy w podobnej sytuacji, przydałoby się więc, aby kolejny rok nam sprzyjał i przyniósł zarówno chwile na oddech, jak i ciekawe zmiany, sukcesy i co tam jeszcze ;). Dziękuję i pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  5. Zgadzam się co "Sztuki uprawiania róż z kolcami" :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie spotkałam się jeszcze z żadną negatywną opinią na temat tej książki, więc o czymś to świadczy, prawda? Myślę, że kiedyś do niej wrócę :).

      Usuń
  6. Interesujące podsumowanie :) Mimo że przeczytałaś mniej książek niż w 2012 roku to i tak gratuluję Ci wyników :) Życzę Ci, aby 2014 rok był dla Ciebie bardzo udany i owocny, pod każdym względem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo Ci dziękuję za miłe słowa :). Pozdrawiam serdecznie!

      Usuń
  7. Super zestawienie, nie było tak źle ):

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...