Koniec października tuż, tuż, to i zdobycze, jakie w tym miesiącu przygarnęłam, zaprezentuję ;).
Od dołu:
- "Nic nie trwa wiecznie" - Maureen Lee - recenzencka, otrzymana od wydawnictwa Świat Książki; recenzja TUTAJ;
- "Kamyk" - Joanna Jodełka - jak wyżej; recenzja TUTAJ;
- "Serce nie słucha" - Karolina Kubilus - zakup własny; recenzja TUTAJ;
- "Dziewczyny do wynajęcia" - Irena Matuszkiewicz - recenzencka, otrzymana od wydawnictwa Prószyński i S-ka; recenzja TUTAJ;
- "Serce nie sługa" - Rachael Herron - jak wyżej; recenzja TUTAJ.
Jak widać, wszystkie wymienione wyżej pozycje już przeczytałam :). Czy lektura była udana? Jak najbardziej. Szczególnie polecam z tego stosu "Nic nie trwa wiecznie", "Ulubione rzeczy", no i ewentualnie "Serce nie słucha" ;).
Z twojego stosu przeczytałabym Dziewczyny do wynajęcia, jednak poczekam na jakąś atrakcyjną promocję.
OdpowiedzUsuńJeśli nie zależy Ci na nowym wydaniu, na Allegro chociażby znajdziesz mnóstwo starszych wydań za grosze ;).
UsuńTo jest książka, którą bardzo dobrze wspominam, choć jest tylko babskim czytadłem.
UsuńNajbardziej zazdroszczę chyba "Nic nie trwa wiecznie" :)
OdpowiedzUsuńA ja właśnie zabrałam się za czytanie ,,Nic nie trwa wiecznie" :) Jestem dopiero na 30 stronie, więc nie mogę ocenić, czy książka jest dobra, ale zapowiada się bardzo ciekawie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
To w takim razie ciekawa jestem Twych ostatecznych przemyśleń i spostrzeżeń, a póki co - przyjemności z czytania życzę :).
UsuńZycze milej lektury w te jesienne wieczory :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Wprawdzie, tak jak napisałam, wszystkie te pozycje już mam za sobą, ale dziękuję - bo mam nadzieję, że listopad będzie obfitował w równie ciekawe lektury jak te :). Pozdrawiam również!
UsuńTwoje tempo czytania i recenzowania mnie przeraża - w sensie pozytywnym rzecz jasna :D
OdpowiedzUsuńWykorzystuję luźny początek roku akademickiego - później nie będzie już tak kolorowo ;). Poza tym staram się wywiązywać z terminów przeznaczonych na zrecenzowanie książek, jeżeli takowe istnieją, a i sama z siebie nie lubię odkładać pisania opinii na wiele dni po przeczytaniu jakichś pozycji :). Tak to mniej więcej wygląda i takie tempo czy ilość jest dla mnie w sam raz :).
UsuńCzytałam wszystkie recenzje i każdej Ci zazdroszczę:)
OdpowiedzUsuńWiele ciekawych recenzji powstanie :)
OdpowiedzUsuńRecenzje już powstały ;).
Usuńksiążki oczywiście:)
OdpowiedzUsuńCałkiem przyjemny stosik:) Zazdroszczę "Kamyka".
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Muszę sobie jeszcze raz Twoje październikowe recenzje, bo chyba coś przeoczyłam.
OdpowiedzUsuńCiekawy stosik :) Ja niedlugo swoimi zdobyczami sie pochwale, ale to pewnie dopiero po swietach jak odbiore ksiazki z Weltbildu ;D
OdpowiedzUsuńWspaniałe nabytki, sama bym Ci podkradła pierwszą i trzecią książkę :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńWiele ciekawych pozycji :)
OdpowiedzUsuńświetny stos!
OdpowiedzUsuńŚwietny stosik. Miłego czytania ;)
OdpowiedzUsuńChciałabym książkę Jodełki. Jej "Polichromia" mnie zaintrygowała, ciekawa jestem, czy następne powieści w jej wykonaniu mają ten sam klimat :)
OdpowiedzUsuń