Sierpień dobiega końca, czas więc na małe podsumowania - na początek stosiki :). Oto moje najnowsze zdobycze książkowe:
Od dołu:
- "Pod płonącym niebem" - Elizabeth Haran - recenzencka, otrzymana od wydawnictwa Akurat; właśnie czytam;
- "Zagadki przeszłości" - Kate Atkinson - recenzencka, otrzymana od wydawnictwa Czarna Owca; recenzja wkrótce;
- "Szept cyprysów" - Yvette Manessis Corporon - recenzencka, otrzymana od wydawnictwa Rebis; recenzja TUTAJ;
- "Czekając na Gonza" - Dave Cousins - recenzencka, otrzymana od grupy wydawniczej Foksal; za moment rozpoczynam lekturę;
- "Poza błękitem oceanu" - Belinda Jones - jak wyżej;
- "Kobieta, która przez rok nie wstawała z łóżka" - Sue Townsend - jak wyżej.
Ponadto e-booki:
- "Sprawa Münstera" - Håkan Nesser;- "Hopeless" - Colleen Hoover;
- "Trybunał dusz" - Donato Carrisi;
- "Dziedzictwo" - Kirsten Tranter;
- "Piękny dzień" - Elin Hilderbrand;
- "Pierwsza kawa o poranku" - Diego Galdino;
- "Urlop nad morzem" - Agnieszka Pietrzyk;
- "Granica mroku" - Mo Hayder.
Recenzja "Zagadek przeszłości" właśnie się pisze i jutro powinna pojawić się na blogu. Powieść Atkinson zrobiła na mnie pozytywne wrażenie i już nie mogę się doczekać kolejnych części z detektywem Jacksonem. Dziś w nocy zaczęłam czytać "Pod płonącym niebem" - pierwsze kilkadziesiąt stron wciągnęło mnie niesamowicie (identycznie było w przypadku "Szeptu wiatru" tej autorki), ale sen w końcu mnie zmorzył i lekturę trzeba było przerwać. Zdecydowałam, że zanim ponownie wrócę do tej pozycji, zapoznam się z utworem "Czekając na Gonza" - niewielki objętościowo, więc zapewne przeczytam raz-dwa. Oby spodobał mi się równie mocno, jak "15 dni bez głowy" Cousinsa :). "Poza błękitem oceanu" już uwielbiam za Grecję - najchętniej już teraz rozpoczęłabym jej literackie zwiedzanie, ale niespecjalnie lubię błądzić pomiędzy kilkoma powieściami jednocześnie. A co tam w e-bookach słychać... Kolejny Nesser - obowiązkowo! "Hopeless" - chyba tylko ja nie czytałam tej książki ;); Carrisi - oby kolejne spotkanie z tym pisarzem okazało się udane; "Pierwsza kawa o poranku" - postanowiłam nabyć zaraz po lekturze "Szeptu cyprysów", który również wchodzi w skład nowej serii Rebisu, czyli Pasje i namiętności; ach, no i "Urlop nad morzem" - wreszcie mam! Z jakiegoś powodu zaintrygowała mnie ta powieść, gdy tylko ukazała się w zapowiedziach wydawniczych, a to było jakieś kilka miesięcy temu... Czy jakiś z powyższych tytułów zwrócił Waszą uwagę? Jest godny polecenia? A może wręcz przeciwnie? ;)
EDIT: Jak miło! :)
Mimo, że kawy nie lubię to intryguje mnie książka "Pierwsza kawa o poranku" :)
OdpowiedzUsuńRównież nie lubię ;).
Usuń"Zagadki przeszłości" "Kobieta, która przez rok nie wstawała z łóżka" - to książki dla mnie :)
OdpowiedzUsuńLekturę "Zagadek przeszłości" rozpoczęłam wczoraj - póki co nie mogę powiedzieć czy mi się podoba czy nie. A opinie czytałam różne i te pozytywne jak również negatywne też się zdarzały. Zobaczymy jak ja ją odbiorę ;) Nessera uwielbiam i planuję zebrać wszystkie jego tytuły, a co do Hopeless - nie martw jesteśmy we dwie - ja równiez jej nie czytałam.
OdpowiedzUsuńCzekam na Twoją opinię Atkinson :)
Jeszcze dziś opublikuję ;). Mnie książka się spodobała, mimo że jest raczej ponura, niepokojąca, a kryminału w niej tyle co nic.
UsuńJa również zbieram Nessera, stąd "Sprawa Munstera" powyżej. To kolejna część z Veeterenem, którą powinnam przeczytać. Potem będę polować na "Karambol", o ile się nie mylę. A za Barbarottiego wezmę się, gdy już uporam się z poprzednią serią :).
"Pod płonącym niebem" to książka, którą najbardziej chciałabym przeczytać:)
OdpowiedzUsuńPrzyjemnej lektury!
Dziękuję :).
UsuńNajbardziej mnie ciekawi "Poza błękitem oceanu". Polecam "Hopeless" do szybkiego przeczytania :)
OdpowiedzUsuńCoś czuję, że nie będę do końca usatysfakcjonowana "Hopeless", gdyż moje dotychczasowe spotkania z NA należały do co najwyżej dobrych, no ale zobaczymy ;). A "Poza błękitem oceanu" również bardzo mnie ciekawi; myślę, że mi się spodoba, bo Grecję uwielbiam (oczywiście tylko tę książkową i filmową, bo nie było mi dane zobaczyć jej na własne oczy - jeszcze!) :).
UsuńMiłego czytania! Mnie intryguje "Hopeless"
OdpowiedzUsuńDziękuję :).
UsuńSłyszałam że Hopeless jest dobre, dlatego Ci polecam, chociaż ja sama nie sięgnęłam po tą lekturę:)
OdpowiedzUsuńOj, też słyszałam, a raczej widziałam na jej temat wiele dobrego, ale jeśli chodzi o mnie i NA, nie zawsze jest nam po drodze, więc już szykuję się na ewentualne rozczarowanie ;).
UsuńMiłej lektury
OdpowiedzUsuńDziękuję :).
UsuńTaki kolorowy, letni ten stosik, jakby lato słało nam czytelniczy uśmiech
OdpowiedzUsuńI całe szczęście, bo sierpień totalnie mnie rozczarował pod względem pogodowym...
UsuńChętnie przeczytałabym Pod płonącym niebem, ale Pierwsza kawa o poranku i Urlop nad morzem też przyciągają moją uwagę. Czytałam Hopeless i przypadło mi do gustu; jeśli chodzi o kategorię New Adult, to u mnie Hoover ma pierwsze miejsce. :)
OdpowiedzUsuńWiem, wiem, z Twoimi recenzjami staram się być na bieżąco, a w ostatnim czasie Hoover przewijała się na Twoim blogu :). Oby "Hopeless" nie okazało się słabsze od np. "Dziesięciu płytkich oddechów", które były dla mnie całkiem udane. Pożyjemy, poczytamy, zobaczymy ;).
UsuńA ja w Twoim stosiku nie znalazłam nic dla siebie, ale Tobie oczywiście życzę baaaardzo pozytywnych wrażeń z nowymi nabytkami :)
OdpowiedzUsuń"Pod płonącym niebem" i "Szept cyprysów" to książki które mnie zainteresowały i chętnie bym je przeczytała.
OdpowiedzUsuń