Ogromnie się sobie dziwię ;). Myślałam, że maj będzie bardzo negatywnym miesiącem, jeśli chodzi o moje możliwości czytelnicze, przede wszystkim ze względu na studencką sesję, która kończy się w pierwszej dekadzie czerwca. Tymczasem wszelkie zaliczenia i egzaminy na studiach okazały się w miarę przystępne i korzystne, dzięki czemu, choć dopiero w drugiej połowie maja, mogłam sporo czasu poświęcić książkom :).
Poniżej przedstawiam w skrócie efekty minionego miesiąca:
1) Liczba przeczytanych książek - 8 (+ 9. rozpoczęta), czyli 3217 stron:- najlepsza książka - "Klucz Sary" - Tatiana de Rosnay (9/10)
- najsłabsza książka - "Strach" - Jeff Abbott (6/10)
2) Liczba zrecenzowanych książek - 8.
3) Liczba książek, które zawitały w mojej domowej biblioteczce - 5:
- otrzymane do recenzji - 2
- wygrane - 3.
4) Liczba wyświetleń bloga - 1732.
A w ostatnich dniach prawie nie myślę o niczym innym, jak o... przerzuceniu się na elektroniczną formę książek. Po raz kolejny zaskakuję siebie samą, gdyż do tej pory byłam święcie przekonana, że nigdy nie tknę e-booków, nie mówiąc już o sprzedaniu jakiejkolwiek książki z mojej biblioteczki! Tymczasem już rozglądam się za dobrym czytnikiem e-booków (myślę o Onyksie), a żeby się w niego zaopatrzyć, wszystko wskazuje na to, że będę musiała urządzić małą "wyprzedaż" książkową ;). Kiedy już się uporam ze swoimi myślami i decyzjami, poinformuję Was o nich na blogu ;).
Mimo tak późnej pory - tak, jestem nocnym markiem ;) - wracam do rozpoczętej wczoraj lektury, a przy okazji, skoro mamy już pierwszy dzień czerwca, życzę Wam wszystkiego dobrego i przesyłam moc serdeczności z okazji Dnia Dziecka :D. Pozdrawiam!
Naprawdę zaczynasz przekonywać się do e-booków? Ja wciąż nie potrafię. Być może wynika to również z tego, że nie lubię kupować książek w ciemno i szkoda mi pieniędzy na coś, co przeczytam tylko raz i istnieje w dodatku możliwość, że mi się nie spodoba. Poza tym książka na półce... to jednak COŚ :)
OdpowiedzUsuńOczywiście, że COŚ, takie namacalne COŚ ;). Doszłam jednak do wniosku, że moje kolekcjonowanie książek jest takie nie do końca... z sensem, a ponadto rzeczywiście nie jestem w stanie wrócić do każdej z przeczytanych książek. Kiedyś, gdy na półce miałam kilkanaście "cennych" pozycji, czytałam je po parę razy, a teraz część książek zalega nieprzeczytanych, a one ciągle dochodzą, dochodzą... i kolekcja się rozrasta, bo nie mam sumienia pozbyć się jakiegokolwiek utworu. Także albo wszystko, albo nic, żeby nie kusić losu ;). Zobaczymy ;).
UsuńFajnie, że mimo zajęć udało Ci się przeczytać tyle książek.
OdpowiedzUsuńI jestem zachwycona że przekonujesz się do ebooków. Sama zaopatrzyłam się w czytnik na początku marca i forma elektroniczna to jakieś 80% mojego obecnego czytania :)
A co do Onyxa to sama mam Onyx Boox A60 - ma plusy i minusy. Na plusy przede wszystkim zaliczam możliwość czytania wszystkich dostępnych formatów. Minus to dość wolny system (choć przy samym czytaniu to nie przeszkadza) i jednak ekran dotykowy przy einku to nie był dobry pomysł.
Będę obserwować Twoje poczytania w tym kierunku z niecierpliwością :D
Też się cieszę ;).
UsuńI dziękuję za te cenne konkretne informacje odnośnie czytnika :). Prawdę pisząc, chcę, by służył mi on po prostu do czytania, więc wszelkie opcje dotyczące słuchania muzyki czy IVONY są dla mnie zbędne. Kto wie, może niedługo również dobrnę do tych 80%, w pewnym sensie nawet nie mogę się doczekać kupna tego cacka ;).
Pozdrawiam serdecznie!
gratuluję wyniku podsumowania :)
OdpowiedzUsuńco do czytnika, jestem osobiście sama na TAK, bo czytuję w tej formie książki i nie przeszkadza mi to zupełnie :)
To super :).
UsuńBardzo dziękuję ;).
Ja do e-booków niestety nie mogę się przekonać. Prędzej do audiobooków. :)
OdpowiedzUsuńA ja właśnie nie wyobrażam sobie swego skupienia na słuchaniu ;). Jakaś czarna magia ;).
UsuńŚwietny miesiąc
OdpowiedzUsuńCiekawe podsumowanie :) Życzę aby każdy miesiąc był udany :)
OdpowiedzUsuńDziękuję - też na to liczę ;).
UsuńDobra statystyka;) Ja chyba nie przekonam się do e-booków, ale jeżeli komuś się to podoba, to czemu nie?
OdpowiedzUsuńDzięki ;). Też dość długo byłam im przeciwna, ale co tam, raz kiedyś jakaś zmiana w życiu może nastąpić ;).
UsuńSuper wynik! :)
OdpowiedzUsuńDzięki ;).
UsuńJa mam Onyxa M90 9,7 cala i jestem bardzo zadowolona.Też nie myślałam, że tak się do niego przyzwyczaję. I potwierdzam ,że technologia e-papieru rozwiązuje problem zmęczenia oczu. No i ten czytnik bez problemu obsługuje pliki z rozsz. doc, pdf,epub, czyli najpopularniejsze.
OdpowiedzUsuńChyba nawet już postanowiłam - M90 albo M92 :). Już nie mogę się doczekać!
Usuń