poniedziałek, 3 lutego 2014

Czego nie mówią mole książkowe...

...czyli mały zbiór moich przemyśleń (czytaj: wariacji) na temat tego, czego raczej nie usłyszymy z ust osób namiętnie czytujących książki. Na poprawę humoru - w końcu mamy dziś poniedziałek. Poniższe teksty nie mają na celu nikogo obrażać :).

- Książki? Nuuuda...
Źródło

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

- Znowu dostałem książkę w prezencie. Ech... :/.
Źródło

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

- Nie, mamo, nie mam ochoty iść dzisiaj z tobą do księgarni.

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

- Zostaw już tę książkę i chodź z nami na imprezę!
- O, świetny pomysł! Dajcie mi minutkę!

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

- Widok biblioteczki w moim domu przyprawia mnie o mdłości...
Źródło

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

- Przeczytałaś już nowego Sparksa, którego kupiłaś w zeszłym tygodniu?
- Co ty! Myślisz, że już mi się chciało?

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

- Skąd wziąłeś kasę na ten wyjazd?
- A, upchnąłem trochę książek z mojej biblioteczki...
Źródło

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

- Kim jest Stephen King?
- Eeee... sportowcem?

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

- Biblioteka w moim mieście jest beznadziejna. Lepiej, żeby ją zamknęli!
Źródło

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

- Kurczę, przydałby mi się jakiś papier na rozpałkę...
- Poczekaj, przyniosę ci zaraz jakąś książkę z mojej półki!

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

- I jak, podobała ci się ta książka, którą ode mnie dostałęś?
- Nie, bo nie miała żadnych obrazków!

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

- Uwielbiam zaginać rogi i bazgrolić po książkach!

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

- Niedługo koniec roku. Jesteś dumna z jakiegoś osiągnięcia?
- Tak, w sumie przeczytałam aż trzy książki!

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

- Zobacz, jakie świetne książki ukażą się w przyszłym miesiącu!
- Nie interesuje mnie to.
Źródło

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

- Moja ciotka czytuje mnóstwo takich krótkich romansów... harley'ów czy jakoś tak...

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

- Co to za urządzenie?
- Czytnik e-booków.
- A co to są e-booki?

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

- Mmm... nie ma to jak zapach nowiutkiej książki...
- Pokaż... O, fuj, ohyda!
Źródło

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

- Listonosz przyniósł ci paczkę z książkami, które ostatnio zamówiłaś.
- Dzięki, mamo, zostaw ją na szafce, zajrzę do niej później, mam jeszcze trzy odcinki superserialu do obejrzenia.

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

- Wypożyczyłem z biblioteki jakiś kryminał. Na dziesiątej stronie znalazłem notatkę innego czytelnika informującą o tym, kto jest mordercą i jak kończy się książka. Jak dobrze - nie musiałem jej czytać dalej!

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

- W tej chwili odłóż tę książkę, zgaś światło i idź spać!
- Oczywiście, mamo. Dobranoc.

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

- Dlaczego prawie wszystkie książki są takie grube... Gdyby każda miała góra dwadzieścia stron, byłoby idealnie!

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

- Tyle czasu marnować na czytanie książek! Już lepiej obejrzeć jakiś film albo pobuszować w Internecie...

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

- Wydawnictwo znów zmieniło szatę graficzną książek z mojej ulubionej serii. Drooobiazg!

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

- Uwielbiam tę książkę.
- Pożyczysz mi ją? Może mnie też się spodoba?
- Jasne, nie ma sprawy. Właściwie, to... weź ją sobie. Nie musisz mi jej oddawać.

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

- Spójrz! Wydawnictwo napisało do ciebie w sprawie współpracy!
- A, niech się wypcha!

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

- Umówiłam cię na randkę z moją dobrą koleżanką. Ona nie lubi czytać książek.
- Idealnie!
Źródło

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

- Czytasz książki?!
Źródło

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

- Słyszałem, że lubisz czytać książki. To prawda?
- Kto ci naopowiadał takich bzdur?!
Źródło

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

- Rozmowy o książkach są męczące...
Źródło

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

- Czytam tylko przy naturalnym świetle, żeby nie popsuć sobie wzroku.

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

- Jestem statystycznym Polakiem - nie lubię czytać książek.
Źródło

-------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------

Zgadzacie się z którymś z powyższych przykładów? A może macie jeszcze jakieś propozycje? :)

16 komentarzy:

  1. Tekst z Waltzem z "Bękartów..." - wymiata. :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Hehe. ;D Jakby ktoś Kinga sportowcem mianował to bym się chyba zagotowała. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. XD Ta... z pierwszym spotykam się na co dzień. Ale niestety, uroki gimnazjum. Chwała Bogu, że niedługo kończę :) A co do reszty, to jeszcze się dzisiaj tak nie uśmiałam! Fajne rozpoczęcie tygodnia ;)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że na każdym kroku można spotkać osoby uważające czytanie książek za coś nudnego, nie tylko w szkole gimnazjalnej, ale na przykład też w rodzinie. Ale w gimnazjum objawia się to chyba najsilniej, tak mi się wydaje :P, więc skoro cieszysz się z bliskiego ukończenia tego etapu edukacji, cieszę się razem z Tobą (ja jednak swoje czasy gimnazjalne wspominam bardzo, bardzo miło, szkoda, że wiele rzeczy się zmieniło i to niekoniecznie na dobre...) ;).
      Pozdrawiam również!

      Usuń
  4. Świetny post! Przypomniałaś mi o Pięknej i Bestii, którą namiętnie oglądałam w dzieciństwie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)
      Ja też, ja też! W zeszłym roku nawet widziałam tę bajkę w telewizji ;).
      Kiedyś to Disney (w tym na kasetach VHS) był na porządku dziennym :).

      Usuń
  5. Hihihi, dość zabawne :D I jakie prawdziwe!

    OdpowiedzUsuń
  6. Uśmiałam się jak nie wiem co:) Świetnie dobrałaś animacje do danych dialogów.

    OdpowiedzUsuń
  7. Oj, aż poczułam ten ból przy zdaniu o notatce w książce w biblioteki na 10 stronie :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mnie, na szczęście, coś takiego jeszcze się nie zdarzyło, ale z całą pewnością bym się wściekła ;).

      Usuń
  8. Haha dobre :D Uśmiałam się :D

    OdpowiedzUsuń
  9. Niektóre z powyższych są naprawdę udane. Ciekawy post 8)
    -----> Rozmowy o książkach są męczące... - to mi przypomina sytuację z biblioteki, kiedy jedna czytelniczka poleca drugiej jakąś książkę, że cudowna i w ogóle, zaczyna opowiadać, a druga tylko patrzy na nią z góry i przymyka oczy, bo nie czyta ów zachwalanych romansów 8)

    OdpowiedzUsuń
  10. Genialne! Uśmiałam się jak nigdy:D
    Taaaak, pamiętam tę scenę z "Pięknej i Bestii" - do tej pory mam gdzieś oryginalną płytę VHS :D ileż to razy w dzieciństwie oglądałam tę bajkę...

    OdpowiedzUsuń
  11. A ja to nie wiem czy się śmiać czy płakać. Sama spotykam się z podobnymi tekstami na co dzień (wśród studentów!!!). :|
    Za to rozśmieszyło mnie " Moja ciotka czytuje mnóstwo takich krótkich romansów... harley'ów czy jakoś tak..." :D

    OdpowiedzUsuń
  12. Hahaha świetne, nieźle się przy tym uśmiałam!
    Jak przeczytałam ten fragment o listonoszu przynoszącym książki, to aż mi się moje sprinty do drzwi przypomniały jak czekałam na kuriera :P

    OdpowiedzUsuń

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...