Witam Was w pierwszy dzień na pewno upragnionej przez wielu z Was majówki! W Wielkopolsce pogoda dziś dopisała, więc pierwszy w tym roku grill rodzinny odbył się bez żadnych problemów ;). A tymczasem pora podsumować miniony kwiecień, który minął pod znakiem bezowocnych poszukiwań pracy, przyjemnych świąt wielkanocnych i nie tak dawno odkrytego przeze mnie Shauna T. Oczywiście nie zabrakło też czasu na czytanie książek, i to w większości całkiem dobrych :). Poniżej w skrócie efekty ubiegłego miesiąca:
1) Liczba przeczytanych książek - 6 (+ 7. zakończona i 8. rozpoczęta), czyli 2829 stron:
- najlepsza książka - "Samolot bez niej" - Michel Bussi (9/10)
- najsłabsza książka - "Mimo wszystko Wiktoria" - Renata Kosin (5/10)
2) Liczba zrecenzowanych książek - 6.
3) Liczba książek, które zawitały w mojej biblioteczce - 17.
4) Liczba wyświetleń bloga - 8253.
Jak widać, "Mimo wszystko Wiktoria" nie zrobiła na mnie dużego wrażenia, ale Renacie Kosin dam jeszcze szansę, tym bardziej że strasznie ciekawi mnie jej najnowsza powieść, czyli "Tajemnice Luizy Bein". Póki co jednak wracam do lektury "Śladów krwi" (jak na razie idzie mi ona mozolnie, muszę przyznać), a w następnej kolejności (albo może trochę szybciej, kto wie) sięgnę po "Kobiety na plaży". Mam nadzieję, że majówka - mimo niepogody, którą zapowiadają dla Poznania i okolic (ale chyba nie tylko) - minie przyjemnie i książkowo. Tego też i Wam życzę - znajdźcie choć trochę czasu dla siebie i zrelaksujcie się przed maturą, egzaminami na studiach czy po prostu kolejnymi dniami w szkole, pracy i innymi obowiązkami :). Trzymajcie się ciepło!
Od jakiegoś czasu rozglądam się za książką "Samolot bez niej", coś mnie do niej przyciąga ;)
OdpowiedzUsuńJa również:) sporo dobrego o niej słyszałam.
UsuńNiezły wynik. Gratki
OdpowiedzUsuńDzięki ;).
UsuńNo proszę, masz o jedną książkę mniej a stron dużo więcej :) Postawiłaś chyba na bardziej opasłe tomiska, niż ja :) Jestem ciekawa "Samolotu bez niej", bo czytałam już niezliczoną ilość pozytywnych recenzji tej książki.
OdpowiedzUsuńŻyczę wszystkiego dobrego na maj ! :)
Wszystko możliwe, bo "Dochodzenie" było niezłą cegłą - 800 stron ;).
UsuńDziękuję i wzajemnie, oczywiście! Pozdrawiam :).