A podpatrzyłam na kilku blogach kolejną fajną zabawę i postanowiłam podzielić się z Wami swoimi przemyśleniami na temat zbliżających się świąt Bożego Narodzenia ;). Pozwoliłam sobie jednak na uporządkowanie pytań i dodanie jednego od siebie :).
1) Kiedy zaczynasz przygotowania do Bożego Narodzenia?
Tak ze 2-3 tygodnie wcześniej, kiedy to wpadam w pourodzinowy i przedświąteczny nastrój i szał objawiający się głównie pod postacią świątecznych zakupów, a ściślej rzecz biorąc, pierwszych prezentów dla bliskich. Uwielbiam robić komuś niespodzianki! :) Tydzień przed świętami ogarniam z mamą cały dom, tata zawiesza rozmaite lampki i ozdoby w rozmaitych miejscach domowych i przydomowych, a tuż przed wigilią trwają prace typowo kulinarne, w których prym wiedzie oczywiście mama, bo ja w kuchni na razie kiepsko sobie radzę... ;).
2) Odliczasz dni do świąt?
Prawdę pisząc, to czasami. Trudno jest o nich nie myśleć, ale też nie zaprzątam sobie nimi głowy w każdej sekundzie. Z jednej strony fajnie byłoby mieć już święta, ale z drugiej - wcale mi się do nich nie spieszy, bo szkoda, aby czas uciekł jeszcze szybciej ;).
3) Posiadasz kalendarz adwentowy?
Niestety nie! To już któryś z kolei rok, w którym zapomniałam zaopatrzyć się w taki kalendarz, nad czym strasznie ubolewam... Tak bardzo chciałam przypomnieć sobie frajdę z dzieciństwa, kiedy to rodzice - przeważnie na mikołajki - kupowali mnie i mojemu bratu po kalendarzu z czekoladowymi słodkościami w środku. Kolejne otwieranie okienek było ściśle przez wszystkich przestrzegane. W ciągu jednego dnia mogliśmy zjeść po jednej czekoladce, choć czasami kusiło nas, żeby podglądnąć, jaką figurkę kryje w sobie następne okienko ;). Pamiętam, że najbardziej oczekiwana była zawartość okienka wigilijnego - podwójnego - które mogło skrywać dużą czekoladkę w kształcie Świętego Mikołaja w saniach zaprzężonych w renifery albo taką "oszukaną", bo ukrytą tylko pod jednym skrzydełkiem okienka, głowę Świętego Mikołaja z czekolady, co spotykało się z naszym dużym rozczarowaniem ;).
4) Co najbardziej lubisz w świętach Bożego Narodzenia?
Chyba sam fakt, że są. Nie potrafię nie lubić niczego, co się z nimi wiąże, nawet samych przygotowań. Kolorowe lampki, ozdoby, świąteczny klimat w domu, na ulicach, w radiu, telewizji, Internecie, rodzinne tradycje podczas obchodzenia świąt, dzięki którym uśmiech nie schodzi z twarzy, to tylko niektóre z wielu składników wyjątkowej magii Bożego Narodzenia, którą po prostu uwielbiam :).
5) Jak wygląda Boże Narodzenie w Twoim domu?
24 grudzień: ubieranie choinki z samego rana (ewentualnie dzień wcześniej), ostatnie kuchenne rewolucje, by późnym popołudniem (po wypatrzeniu pierwszej gwiazdki na niebie, jeśli to możliwe) zasiąść do wigilijnej wieczerzy. Potem, przy rozbrzmiewających dźwiękach kolęd i świątecznych piosenek, nadchodzi czas na rozpakowywanie prezentów, no i odpoczywanie. 25 i 26 grudzień: odwiedziny rodzin i znajomych lub u rodzin i znajomych, oglądanie świątecznych filmów, spacerowanie, jeśli pogoda dopisuje, ewentualnie granie w jakieś ciekawe gry w rodzinnym gronie, odpoczywanie, no i jedzenie, jedzenie i jeszcze raz jedzenie ;).
6) Czy masz jakieś tradycje świąteczne?
Tak: ubieranie choinki, ozdabianie domu zarówno wewnątrz, jak i na zewnątrz, słuchanie kolęd, rodzinna modlitwa i dzielenie się opłatkiem, późnopopołudniowa wigilijna wieczerza z karpiem na stole, siankiem pod obrusem i pustym miejscem dla wędrowca, "szukanie" prezentów pod choinką" i ich rozpakowywanie, odwiedzanie bliskich.
7) Czy masz jakieś wesołe wspomnienia świąteczne?
Poza beztroskim dzieciństwem i przebierankami za Gwiazdora wujów i dziadków, nie jestem w stanie sobie przypomnieć jakichś konkretnych z tego względu, iż całokształt świąt to dla mnie czas wesoły i wyjątkowy. Ale najweselej jest chyba podczas rozpakowywania prezentów i rodzinnych spotkań :).
8) Jaką będziesz mieć choinkę w tym roku?
Tradycyjnie, od kilku lat, będzie to wysoka i dość grubaśna żywa jodła kaukaska ozdobiona barwami czerwono-złotymi, natomiast na toaletce w moim pokoju zagości sztuczna minichoinka z ozdobami fioletowo-srebrnymi, tak pod kolor pokoju ;).
9) Jaki kolor lampeczek choinkowych lubisz najbardziej?
Lubię, gdy są kolorowe - najlepiej takie drobne, delikatne, no i niemrugające w ekspresowym tempie.
10) Jak wygląda Twój pokój podczas okresu świątecznego?
Oczywiście jest posprzątany na cacy (bo ogólnie to taka bałaganiara trochę ze mnie jest ;)), na toaletce stoi mała choinka, o której pisałam już wcześniej, ewentualnie nad lustrem wisi sznur złotawych ozdób świątecznych, a w oknie fioletowe serwetkowe choineczki.
11) Jaki jest Twój ulubiony zapach świąteczny?
Zdecydowanie mieszanka zapachów wigilijnej wieczerzy.
12) Ulubiony zimowy napój?
Nie ma takiego - zimą pijam zazwyczaj to, co w pozostałe pory roku.
13) Ulubiony zimowy lakier do paznokci?
Nie ma takiego.
14) Jakie są Twoje ulubione filmy świąteczne?
"Kevin sam w domu", "Kevin sam w Nowym Jorku", "W krzywym zwierciadle: Witaj, Święty Mikołaju", "Świąteczna gorączka" i "Śnięty Mikołaj". Ponadto, może nie świąteczne, ale "zimowe": "Jack Frost" oraz "Psim tropem do domu".
15) Jakie są Twoje ulubione piosenki świąteczne?
Oczywiście polskie kolędy - najlepiej śpiewane przez pojedyncze osoby, nie chóry. Szczególnym sentymentem darzę kolędy w wykonaniu zespołu Kolor - "Gdy się rodziłeś, Panie" to po prostu cudo! :) Ponadto: Wham! - "Last Christmas", Melanie Thornton - "Wonderful dream", Bryan Adams - "Christmas time", Boney M. - "Feliz Navidad", Shakin' Stevens - "Merry Christmas everyone", Boys & Classic - "Świąteczne dni", Skaner - "Gwiazdkowa noc" (ach, to disco polo ;)), no i słynne "Jingle bells" oraz "We wish you a Merry Christmas".
Na koniec pytanie ode mnie:
16) Jakie są Twoje ulubione książki świąteczne lub takie, które z jakiegoś powodu czytasz właśnie w okresie świątecznym?
W moim przypadku takowych nie ma. Mogę napisać tylko tyle, że gdy znajdę jakąś książkę pod choinką, jeszcze tego samego dnia lub następnego zaczynam ją czytać, kończąc, no cóż, w pierwszy albo drugi dzień świąt ;). W dzieciństwie natomiast bardzo lubiłam sięgać po bogato ilustrowane "Cudowne Boże Narodzenie".
Do zabawy zachęcam wszystkich obserwujących i zaglądających na mój blog - naprawdę bardzo przyjemnie czyta się tego rodzaju wypowiedzi :). Pozdrawiam Was bardzo serdecznie!
też muszę zrobić u siebie podobny wpis, bo nominowało mnie do tej zabawy kilka osób :))
OdpowiedzUsuńFajnie, fajnie! Też lubię Kevina w święta :)
OdpowiedzUsuńCiekawe odpowiedzi :)
OdpowiedzUsuńHehe czyli nie jestem jednym z niewielu dinozaurów, które lubią Kevina. ;)
OdpowiedzUsuń