Podsumowanie czerwca

Tak jak pisałam w podsumowaniu maja, również czerwiec nie był dla mnie łaskawy pod względem czasowo-czytelniczym, na ogół jednak wypadł pomyślnie - z pracą magisterską powoli przesuwam się do przodu, dużo czasu poświęciłam na rysowanie, ale najmilej wspominam i będę wspominać wszelkie podstępy i niespodzianki szykowane przeze mnie i mojego brata na Srebrne Gody naszych rodziców, które równie fajnie i zabawnie wypadły :). Wracając jednak do czytelnictwa, poniżej przedstawiam w skrócie efekty minionego miesiąca:

1) Liczba przeczytanych książek - 4 (+ 5. zakończona), czyli 1584 strony:
- najlepsza książka - "Zła kobieta" - Amanda Prowse (7/10)

- najsłabsza książka - "Moralność pani Dulskiej" - Gabriela Zapolska (5/10)

2) Liczba zrecenzowanych książek - 0.

3) Liczba książek, które zawitały w mojej biblioteczce - 0.

4) Liczba wyświetleń bloga - 3161.

Po raz kolejny pragnę przeprosić wszystkich odwiedzających mojego bloga oraz reprezentantów poszczególnych portali i wydawnictw, z którymi współpracuję, za moją nieobecność w blogosferze i nie tylko. Mam ogromną nadzieję, że najgorszy etap związany z brakiem czasu i weny już za mną i w najbliższym czasie nadrobię zaległości w recenzowaniu przeczytanych książek, których nazbierało mi się sporo. Nie pominę ani jednej, słowo daję ;). Pozdrawiam Was bardzo serdecznie i życzę Wam udanych końcówek sesji studenckich, udanych wakacji, urlopów, pięknej lipcowej pogody, oraz realizacji lipcowych planów czytelniczych :). Trzymajcie się!